Galeria Pomost - 15 lat

Galeria Pomost - 15 lat
ważne wyróżnienie

Galeria Pomost realizuje swoje zadania przy wsparciu finansowym Miasta Lublin

Galeria Pomost realizuje swoje zadania przy wsparciu finansowym Miasta Lublin

przyjaciele galerii pomost

  • http://wip-studio.pl/
  • http://www.paweladamiec.pl/
  • http://kornet.art.pl/

rekomendacje:


https://geniusz-fotografii.blogspot.com/p/blog-page.html

Szukaj na tym blogu

wtorek, 22 listopada 2011

W DRODZE - Anna Rakoczy fotografia

wernisaż     25 11  2011        /piątek/    godz. 18.30

cykl: Rekomendacje
Podróże. Niezależnie od miejsca interesuje ją człowiek i jego kondycja. Aparat rejestruje człowieka w jego uwikłaniu: TU i TERAZ. Poszukuje wspólnego mianownika, który łączy ludzi różnych kultur i regionów. Są nim rekwizyty, znaki osiągnięć technologicznych współczesnej cywilizacji /telefon komórkowy/, globalizacji /obecność wielkich marek w najmniej oczekiwanych miejscach/. Te zderzenia łamią stereotypy, rodzą paradoksy, które cechują zdjęcia Ani Rakoczy, obecna jest w nich ironia, ale też pełne troski pochylenie nad człowiekiem. Zdjęcia ujawniają wrażliwość autorki, ciekawość świata i człowieka.
                                                      Maryla Wosik




Anna Rakoczy

ur. 1983 r.
magister ekonomii
mieszka i pracuje w Krakowie

Fotografię uprawia amatorsko, wystawa jest jej debiutem.


Fotografia niewątpliwie kształtuje moje postrzeganie świata, zmienia perspektywę. Jest dla mnie czymś więcej niż tylko aktem utrwalania otaczającej mnie rzeczywistości - podróżując po świecie z aparatem w dłoni nieustannie poszukuję odpowiedniej chwili, sytuacji, widoku, kompozycji, które oddałyby choćby po trosze moje własne przeżycia. Moim ulubionym tematem jest człowiek, myślę, że to zdjęcia ludzi w ich codziennym otoczeniu najwiarygodniej oddają klimat miejsca pozwalając oglądającemu na "podroż" razem ze mną.

                                                       Anna Rakoczy
                                                      
prace:





wtorek, 11 października 2011

SPOTKANIE

            - Agata Balińska /akwarele
              Jan Magierski /fotografie/
wernisaż
21 10 2011     /piątek/    godz. 18.30

SPOTKANIE
Pokusie stania się kimś innym ulegamy bez przerw i do końca życia.
Nieprzekraczalny i osobny jestem ja i Ty
a jednak nic się stać nie może bez Ciebie.
Wtedy jest, że oglądający wróci do siebie inny.
Zdjęcia Jana Magierskiego i pejzaże Agaty Balińskiej są dla mnie tym oczekiwanym dopełnieniem. Ulotną sztuką współobcowania ludzi.
A nie ma niczego innego.
Najtrwalszy z mitów – mit trwałości.
Dlatego kiedy przychodzi taka chwila, jakiś ułamek wieczności, kiedy można się spotkać - nie omiń jej przechodniu, jest bowiem taka strefa w człowieku, której nie da się wyrazić tak zwanymi środkami dorzecznymi.
Drogi tęsknot najwyższych nie są do zrealizowania po przystępnej cenie.
Oglądanie tych zdjęć i akwarel jest dla mnie spotkaniem drogocennym.
                                      Dariusz Ciupiński
                                                
Jan Magierski
Urodzony w Lublinie (1936) gdzie pracuje i mieszka. Obecnie na emeryturze.
Z wykształcenia chemik, nauczyciel akademicki, fotografik. Fotografią zajmuje się od lat sześćdziesiątych, początkowo jako amator. Od roku 1995 jest członkiem Związku Fotografików ZPAF.
Jest autorem kilkunastu wystaw indywidualnych. Jego prace o różnej tematyce były publikowane w wielu wydawnictwach i na wystawach, w tym też za granicą. Uczestniczył w ekspedycjach geograficznych na Spitsbergen, skąd pochodzi szereg jego fotografii.

prace



 
Agata Balińska
Urodzona w 1976 r, w Warszawie. Córka Jana Magierskiego.
Absolwentka Wydziału Malarstwa na ASP w Warszawie (dyplom 2000).
Zajmuje się malarstwem, grafiką i ilustracją
Najbardziej lubi technikę akwareli i gwaszu a także niepowtarzalne techniki graficzne takie jak monotypia.
Maluje pejzaże i nie tylko, patrząc na każdy element rzeczywistości jako potencjalny motyw, który można subiektywnie odtworzyć z pamięci.

prace




 

środa, 1 czerwca 2011

I M P R E S J E - Krzysztof Stępniak

wystawa do oglądania od 16.05.2011 r.

wernisaż 3.06.2011 piątek godz.18.30


Krzysztof Stępniak

Wystawy:
„Patrzeć przez…” – 1999 (wystawa indywidualna),
„Między wodą” – 2000, 2001 (wystawy indywidualne),
„Teatry dwa” – 2001 (wystawa prac dwóch fotografików),
"Dziecko niepełnosprawne - kochane takie jakie jest, dlatego, że jest!" – 2001, 2002,
2004, 2005, 2006 (wystawy zbiorowe),
„Okręt Lublin” – 2002, 2009 (wystawy zbiorowe),
„Aktorzy” – 2002, 2003 i 2004 (wystawy indywidualne),
„Własny cień” – 2006 (wystawa indywidualna),
„Łącko” – 2007, 2009 (wystawy zbiorowe).


IMPRESJE


Prace prezentowane na wystawie IMPRESJE mają wręcz "muzyczny" charakter.
Są wsłuchiwaniem się w rytmy przyrody. Ale też w swoje „wnętrze” w konfrontacji z tymi rytmami. Stanowią wyraz nieustannego życia - natury, emocji, świata samego twórcy, do którego niemalże dosłownie nas "wciąga".
Mają charakter poszukiwania ciszy - w szumach wodospadów, dźwiękach lasu, trzasku gałęzi i wiejącym wietrze.
Są żywym świadectwem "obecności".
Mają w sobie dużo szacunku dla Majestatu, dla Ducha, który je wypełnia - Jego monumentalnego znaczenia, monumentalnego doznania, wyznaczonego siłą konfrontacji. Zachwytem nad tym, co możemy raptem dotknąć.
Dużo w nich samotności i bezmiaru przestrzeni.
                                                                     Anna Załoga




prace







czwartek, 14 kwietnia 2011

jacek piotrowicz - fotografia

marionetki
wernisaż 15 kwietnia 2011 godz. 18.30

Wystawa prezentuje cykl fotografii marionetek (kukieł) w przestrzeni wykreowanej przez autora. Realizm świata marionetek jest iluzją „życia”. Autor w drobiazgowy sposób dopracował szczegóły  antropomorficznych dziwolągów oraz przestrzeni, która tworzy klimat nasycenia widza swą ponurą aurą. Same twarze marionetek odzwierciedlają degradację jaką przeszli bohaterowie zdjęć. Każdy z nich w odmienny sposób opowiada historię swego życia niezależnie od tego, czy jest to człowiek na wózku, czy niemowlę, które jest już naznaczone cierpieniem. Przerysowanie i dramatyzm twarzy ukazuje umiejętności oraz swobodę z jaką Jacek Piotrowicz przenosi widza w historię marionetek-ludzi. Granica między  światem realnym a wykreowanym zaciera się podczas oglądania fotografii, realizm drobnych elementów jest sugestywny, miniaturowość ulatnia się, figury ożywają. Wystawa odbywa się w ramach współpracy z SOS-em sztuki.
                                            Marzena Miszczuk-Głowacka


prace






środa, 9 marca 2011

DESTRUKCJA - Paweł Błachnio /fotografie/

wernisaż   11.03.2011   /piątek/   godz. 18.30

Paweł Błachnio


ur. 20.01.1972 Lublin
absolwent wydz. Organizacji i Zarządzania
Politechniki Lubelskiej

Przez okres 6 lat związany z Lubelskim Towarzystwem Fotograficznym

Udział w wystawach:
Zbiorowe Wystawy Doroczne LTF 2006-2008
Wystawa Debiutancka ONO- 2008
Lublin, Lublinianie,Lubelszczyzna 2006-2008
2006- I Nagroda
2008- Wyróznienie EMPiK
Wystawa Zbiorowa LTF "Lublin"- Ratusz Lubelski oraz w Galeriach Tilburga (Holandia)
liczne Plenery Krajowe i Zagraniczne.




Photos+graphos- rysowanie światłem.
Światłem, dzięki któremu rzeczy i otaczający nas świat, jest takim jakim jest, jakim go widzimy.
Światłem czasami ciepłym, barwnym, a czasami zimnym. Czasami banalnie płaskim, a czasami groźnym, mocnym i wyrazistym.

Nie ma światła, nie ma niczego. Światło wpływa na nas, na nasz odbiór rzeczywistości. Na nasze emocje.
A ja... chcę uwiecznić Jego dzieło w otaczającym nas świecie.                         Paweł Błachnio
                                                                                             
                                                                                             

prace












wtorek, 8 lutego 2011

wkrótce: 11.03.2001  godz.  18.30  DESTRUKCJA - Paweł Błachnio /fotografie/


METAMORFOZY  - Paweł TOTORO Adamiec

cykl: REKOMENDACJE /Krzysztof Stępniak/
wernisaż       11 02 2011     piątek     godz. 19.00

Paweł TOTORO Adamiec

data urodzenia: 02.06.1982

WYKSZTAŁCENIE: : 2001-2006 - Katolicki Uniwersytet Lubelski - kierunek Architektura Krajobrazu
Z zawodu, architekt krajobrazu, z zamiłowania, przyrodnik. Na co dzień zajmuje się badaniem i projektowaniem krajobrazu. Fotografuje, z potrzeby tworzenia. Swoje prace zalicza do działu fotografii kreatywnej. Zajmuje się także charakteryzacjami i stylizacjami, wykonując stroje, makijaże i fryzury, co pozwala całościowo odpowiadać za charakter zdjęć.


„W głowie to ja mam teatr ... w budowie.”

Pierwsze próby fotografowania podejmowałem w przekonaniu, że jest to bardzo łatwa dziedzina sztuki. Na szczęście takie błędne podejście mija równie¬¬ szybko jak się pojawia, wraz z pogłębianiem wiedzy na jej temat. Za początek mojej ‘właściwej’ drogi uznaję luty 2009, kiedy to wykonałem w pełni świadomie portrety mojego przyjaciela. Od tej pory, im więcej czytam i im więcej się uczę, tym bardziej zdaję sobie sprawę jak niewiele umiem. Moje spojrzenie na świat, pojęcie estetyki i wrażliwość zmieniły się zupełnie. Zacząłem rejestrować rzeczy, których wcześniej nie dostrzegałem.

W pojęciu fotografowania za podstawowy wyznacznik znajomości tematu, uważam świadomość patrzenia czyli umiejętność uzyskania zamierzonych efektów poprzez odpowiedni dobór technik. Drugą sprawą, jaką biorę pod uwagę jest wrażliwość na estetykę, które bardzo często niweluje wszelkie braki. Zaś trzecim kryterium jest zdolność wychwycenia emocji i chwili oraz wyzwalania z obiektu treści w nim ukrytych – zarówno z osób, jak i z przedmiotów czy krajobrazu. Dość niedawno zacząłem podchodzić do przedstawianej na zdjęciach tematyki bardziej koncepcyjne, niż wrażeniowo. Tak obrany kierunek pozwala na poszerzenie horyzontów w kwestii zawieranych w zdjęciach treści.

Sesje wykonuję w klimatycznych miejscach (rzadziej w studio), który pozwalają na wydobycie wyjątkowości kreacji i nadają fotografii niezbędnego kontekstu. Na zdjęciach ukazuję mocno zniekształconą i często abstrakcyjną rzeczywistość wraz z wprowadzonymi w nią osobliwymi postaciami. Inspiracji szukam w naturze, bajkach, urzekają mnie anime japońskiego reżysera- rysownika Hayao Miyazakiego, a ostatnio również w świecie mody. Zawsze fascynowała mnie niepowtarzalna atmosfera teatru i cyrku. Największy wpływ na moją kreatywność ma jednak muzyka. Mocno emocjonalnie podchodzę do tego sposobu wyrażania siebie i często wrażenia jakie daje mi dźwięk są silniejsze od obrazu.

Wraz z zainteresowaniem się fotografią, pojawiała możliwość uwieczniania charakteryzacji, a co za tym idzie, zachowywania ducha koncepcji na dłużej. Wychodząc z założenia, że dobrze jest odpowiadać samemu za wszystko, na potrzeby sesji zacząłem zajmować się wizażem, czesaniem, projektowaniem i szyciem strojów. Do stylizacji często stosuję nietypowe przedmioty i materiały. Niejednokrotnie kreacje tworzyłem z papieru, sznurków, toreb, tapety, firanek, drutów, folii, taśmy malarskiej. Wykonywałem też nakrycia głowy z suszonych roślin, stelaże sukni z dereniowych patyków czy ozdoby na ciało z wikliny. Niestandardowe projekty strojów powstają w celu ukazania zaskakującej formy, nadania nowej znaczeniowości, rozbudzenia w odbiorcy zmysłu interpretacyjnego, jak i również są pewnym rodzajem powrotu do czasów dzieciństwa.

Rodzina i przyjaciele odegrali, ogromną rolę w moim artystycznym rozwoju. Jedną z pierwszych i do dziś niezastąpionych modelek, jest moja siostra Gusina i to dzięki niej miałem możliwość nauczenia się podstaw wizażu, czesania czy dopasowywania ubrań i rekwizytów. Cierpliwość osób mi towarzyszących jest czymś niezastąpionym i dającym siłę do dalszej pracy.

                                                                Paweł TOTORO Adamiec

prace

                              skin

                              bag lady

                                bleed like me

                            don't run with scissors

sobota, 15 stycznia 2011

metamorfozy

wkrótce: Paweł TOTORO Adamiec - Metamorfozy




W czasach, gdy najłatwiej jest usiąść przed telewizorem, komputerem, ktoś, kto podejmuje wysiłek zrobienia czegoś więcej ponad ten „standard”, jest rzadkością. Zwłaszcza, gdy okoliczności /przeciwności losowe, materialne/ ograniczają, a bywa, że nie dają żadnej alternatywy.


Grażyna Majewska jest przykładem osoby, która nie ucieka przed refleksją jak jej życie powinno się toczyć, dopóki może mieć na nie wpływ. Łamie schematy, konsekwentnie i z determinacją realizuje cele – podróże.
Niezależnie, czy jest to Polska, czy wyprawa w najdalsze zakątki świata, poprzedza ją staranne przygotowanie. Pozostaje po nich dokumentacja w postaci zdjęć.

Z powodu ograniczeń związanych z przestrzenią ekspozycji, wybór został zawężony do 3 kategorii: człowiek, substancja materialna i natura.

Podobnie jak w przypadku wystawy PIELGRZYMOWANIE /Maria Ożóg/, ekspozycja PODRÓŻ ma być również pretekstem do przybliżenia, ale i promocji postaw.

                                                                        Maryla Wosik

prace