Fotografia otworkowa - najprostsza, odwołująca się do korzeni fotografii, metoda robienia zdjęć - od lat 60. XX wieku przeżywa renesans. Wielokrotna ekspozycja, możliwość uzyskania nieskończonej głębi ostrości, wykonanie kilku otworków w jednej kamerze, zmiana położenia w trakcie naświetlania, kilkakrotne naświetlanie jednego lub kilku motywów oraz łatwość fotografowania z niekonwencjonanych punktów widzenia pozwala na uzyskanie zaskakujących, oryginalnych efektów.
Fotografia otworkowa jest wykonywana bez użycia soczewek szklanych.
Tradycyjny obiektyw zastępujemy małą dziurką zrobioną w cienkim, nie przepuszczającym światła materiale /blaszka, papier, czarna folia/.
Światło przechodzące przez ten mały otworek tworzy wewnątrz ciemni pudełka lub aparatu fotograficznego, obraz wystarczająco mocny, by naświetlić materiał światłoczuły.
Obraz powstały w ten sposób jest bardziej miękki od obrazu uzyskiwanego metodą tradycyjną, ostrość jest taka sama, niezależnie od odległości od aparatu /wszystkie plany od zera do nieskończoności są tak samo "ostre"/.
Nie ma zniekształceń perspektywy przy użyciu krótkiej ogniskowej /linie na brzegach obrazu nie wyginają się/. Występuje widoczna abberacja chromatyczna i efekty rozszczepiania światła /tym bardziej widoczne im mniejszą zastosujemy średnicę dziurki/.
warsztaty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz